Autor Wiadomość
arwena
PostWysłany: Czw 12:50, 09 Lis 2006    Temat postu:

Exclamation no to zapraszam do pisania Exclamation
Razz
michal
PostWysłany: Śro 22:31, 08 Lis 2006    Temat postu:

Nie dla wszystkich współczesnych ludzi... Very Happy
arwena
PostWysłany: Śro 16:54, 08 Lis 2006    Temat postu:

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !
Jak tylko zmieniły się uczucia na cnoty, zapadła cisza Laughing , no rozumiem , że dla ludzi współczesnych to być może obce pojęcie, ale to to samo o czym pisaliśmy w uczuciach.
Zachęcam do uwag na ten temat Razz
michal
PostWysłany: Pią 20:33, 03 Lis 2006    Temat postu: no ok

W takim układzie likwiduję forum 'uczucia'. Czekam na jescze inne sugestie dotyczące tworzącego się jeszcze forum o świętości.
arwena
PostWysłany: Pią 10:46, 03 Lis 2006    Temat postu:

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Zaleciłam pisanie o cnotach, dlatego, że nasz brat administrator, jak to sam pisuje: "wiedział, że dzwoni ale nie wiedział w którym kościele". Podchodząc do tematu świetość nie należy chwalić się i opisywać na Forum ile to dobrego, ktoś zrobił aby być świętym - to Bóg widzi i osądzi. Natomiast do osiągania świętości potrzebne są cnoty, przy oficjalnym wynoszeniu do chwały ołtarzy jest urzędowo zlecone wykazanie tzw. heroiczności cnót osoby, która do tej oficjalnej swiętości kandyduje.
Podaję linka do Katechizmowej definicji cnót http://www.piusx.org.pl/katechizm/index.php?nr=1&rozdz=10
Pregnę też po raz kolejny zaznaczyć i prosić Brata Administratora, o uświadomienie sobie, że Wiara, Nadzieja i Miłość to są cnoty a nie uczucia - oczywiście dla nas ludzi wierzących dążących do świętości, a dla ateistów to są tylko uczucia.
Idea Exclamation Po wnikliwej lekturze zasugerowanych w linku rozdziałów Katechizmu, staje się jasne, że i uczynki i uczucia łączą się w jedno właśnie zwane mianem cnót. Exclamation Exclamation Exclamation
marcinzajaczkowski
PostWysłany: Czw 19:12, 02 Lis 2006    Temat postu:

czy siostra ma na myśli słynne "vanitas vanitatum et omnia vanitas"- no dość ciężko o takie podejście w dzisiejszych czasach... Co do pokory to ona w sensie ...respektu i postawy szacunku...oraz świadomości własnej niedoskonałości też bywa trudna do wewnętrzengo zaakceptowania...ale kto powiedział...że do nieba można dojść łatwą drogą....wręcz przeciwnie!!!
arwena
PostWysłany: Pią 21:28, 27 Paź 2006    Temat postu: Czystość zamiarów wg Mt6,1

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !
Chcę przytoczyć tu Słowa Jezusa:
"Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie"
Radzę przeczytać sobie i dalszy ciąg, czyli 6 rozdział Ewangelii wg św.Mateusza.
Uważam za zbędne rozprawianie tu o uczynkach, Bóg widzi i wie !
W dążeniu do świętości potrzebna jest przedewszystkim POKORA !
tylko ta cnota potrafi pokonać zasadzki Twisted Evil !
Pokora to cecha Jezusa, kazał nam się jej od niego uczyć.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group